O tym jaką utalentowaną dziennikarką jest Ania Wedzikowska każdy wie, chyba nie ma w Polsce osoby, która miałaby na koncie wywiady z takimi gwiazdami! Teraz przyszedł czas na kolejne wyzwanie, a jest nim...Wendy. Kolorowe bransoletki ( a z tego co wiem niedługo już nie tylko) z najwyższej jakości kamieni półszlachetnych indywidualnie dopasowywane. I wiem co chcecie powiedzieć, że to już było,że na bazarku znajdzie się takie za 40zł itp. Może i tak. To jest w takim razie wersja exclusive.Piękna, ciesząca oko, bo taka właśnie ma być.A przede wszystkim tworzona z pasji i serca. Fajnie,że Ani, która robi to co robi i fantastycznie sobie radzi chciało się podjąć kolejne wyzwanie - stworzenie własnej marki. Trzymam kciuki i życzę powodzenia. A to jest nieuniknione, bo w końcu Anie to fajne dziewczyny:)))
Jeśli również kibicujecie Wendy możecie śledzić ją na facebooku.
co jest z Ani nosem na pierwszym zdjęciu? xD
OdpowiedzUsuńLubię Cię w takim makijażu ♥
Fajne są te bransoletki, ale za bardzo przypominają mi pewnej firmy... :)
OdpowiedzUsuńSuper blog!
Mi też przypominają ^^;)
UsuńNiech moze jednak te wywiady robi. Bo jak ktos sie rozdrabniana takie bansoletki to potem roznie bywa:(
OdpowiedzUsuńAniu jesteś za ładna , wyjdź ! :D
OdpowiedzUsuńwyglądałaś zniewalająco - płaszcz mistrz :)
OdpowiedzUsuńWendy jest wspaniała:) ma ogromny talent, obejrzałam już nie jeden wywiad z nią i jak zawsze mnie zadziwia!!
OdpowiedzUsuńkolekcja jej bransoletek jest fantastyczna, choć ceny nie za niskie ale coś jest w czymś:)
Obydwie wyglądacie pięknie! Bardzo fajny pomysł na te bransoletki :)
OdpowiedzUsuńPiękne bransoletki! :)
OdpowiedzUsuńPodobne do DP Bracelets :) ale ladne, zwlaszcza jesli dobrze wykonane. Jakos podoba mi sie ten rozowo czarny miksik :) Obie Anie supco wygladacie
OdpowiedzUsuńUnited Kingdom Of Fashion
♥♥♥
Lubię Anne, ale te bransoletki i te motywy już były, chociażby czaszki i krzyże Czaki, albo jak koleżanka wyżej napisala DP.
OdpowiedzUsuńPo co komu taka odtwórczość z nową metką? Jestem na nie...
Pozdrawiam,
Monika.
Jako dziennikarka Ania jest swietna, ale bransoletki nie sa niczym odkrywczym, powalaja zdecydowanie cena ;)
OdpowiedzUsuńO ile lubię ją jako osobę, zupełnie nie kupuje tego pomysłu na bransoletki. Jest już ich tysiące, a inicjatywa bardzo wtórna.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Anne - w sumie obie lubie:) Piękny makijaż! Pozdrawiam i zapraszam na wpis ze spódniczka z baskinką w roli głównej.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie bransoletki :)
OdpowiedzUsuńAniu, jak zawsze wygladasz pieknie! a co do bransoletek to nie obrazilabym sie gdybym takie dostala:)
OdpowiedzUsuńBardzo ladne te bransoletki, ale widziałam juz takie miliony razyy.
OdpowiedzUsuńsweetie :) love your blog,
OdpowiedzUsuńwe're following you now!
xxx
www.licktheburguer.blogspot.com
www.licktheburguer.blogspot.com
www.licktheburguer.blogspot.com
Bardzo mi się nie podoba ten pomysł, po pierwsze dlatego że bardzo podobne bransoletki można już kupić na polskim rynku, np Libellule lub Czaki bransoletki, po drugie pomysł wydaje się ukradziony od wcześniej wymienionych, po trzecie dlatego że zbije na tym niezłą kasę, bo jej twarz jest znana, a dziewczyny które od jakiegoś czasu sprzedają te bransoletki nie mają z nią szans, bo mało osób o nich wie.
OdpowiedzUsuńAnia i bransoletki są śliczne ♥
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
Bardzo zwyczajne te koraliki. A za nazwisko tej pani płacić ponad 100zł, to wielka przesada.
OdpowiedzUsuńTe bransoletki już były. Czasem z inną metką czasem... bez. Można je samemu zrobić z koralików kupionych na sztuki... Powiem szczerze ceny mnie zabiły!!! Przecież są chyba robione z gotowych elementów? Nie są unikatowe aby płacić za nie tyle kasy.
OdpowiedzUsuńZa to Ty wyglądasz ślicznie. Masz genialny makijaż.
Pozdrawiam:)
uwielbiam ją <3 biżuteria też bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńwww.karmellove.blogspot.com
bransoletki jakich tysiące... ale reklama koleżanki musi być
OdpowiedzUsuńbransoletki szału nie robią mi się wręcz nie podobają. Jedynie Anie są tutaj ładne :)
OdpowiedzUsuńbransoletki jakich tysiace juz na rynku od dawna.. nic ciekawego wtedy i nic ciekawego teraz..
OdpowiedzUsuńb.