sobota, 24 stycznia 2015

BLACK SWAN- WINTER IN POLAND

Kilka godzin, tego upragnionego, pierwszego w tym roku dla mnie śniegu, wystarczyło mi i Justynce, aby zrobić zdjęcia niczym z mroźnej carskiej Rosji. Kilka godzin później po śniegu nie było śladu. Do zdjęć zainspirował nas nie tylko śnieg, ale również to genialne futro ( sztuczne oczywiście! ) od polskiej projektantki HarmnniCzerń, futro, skóra (uwierzcie mi ja też muszę się chwilę zastanowić przez jakie u napisać ten wyraz). Jedyny akcent to fioletowe usta. Zima jest piękna, prawda? Pod warunkiem, że oglądamy ją na zdjęciach lub za oknem, trzymając w dłoniach kubek gorącej czekolady ( z piankami rzecz jasna!). Miłego weekendu kochani i dajcie znać co sądzicie.

FUR | Harmnni , PANTS | Zara , BOOTS | Bayla
RING  | Primark , BAG | Paulina Schaedel , BACKPACK | Sinsey , SUNGLASSES | Zerouv
  MAKEUP & HAIR | Karina Wacławik NAILS | Piuelle



              


środa, 14 stycznia 2015

WHATANNAWEARSxCZAMARSKI

Nowy Rok, nowe projekty, nowe podróże a już niedługo całkiem nowe oblicze What Anna Wears (stąd ostatnio tutaj mniej treści, bo wszystko szykuje już na nową stronę). Tak zaczyna się mój 2015 rok. Rok 2014 odmienił moje życie o 180 stopni, więc,żeby go nie zawstydzić rok 2015 już przygotował dla mnie i dla Was pewne niespodzianki.Jednym z nich jest współpraca z projektantem Arturem Czamarskim. Nasz mały modowy projekt właśnie ukazuje światło dzienne! A Was moi kochani czytelnicy chciałam poinformować o tym jako pierwszych. Właśnie do sprzedaży weszła nasza krótka, limitowana linia ubrań. Celowo nie nazywamy jej kolekcją, bo na chwilę obecną są to trzy podstawowe sylwetki.

Trzy basicowe rzeczy, które powinny się znaleźć w szafie kobiety, do której adresujemy swoje projekty. Pozwólcie, że przedstawię Wam każdy z nich:

Basic grey tshirt - ok, ktoś powie, że po co mi kolejny t-shirt? T-shirt mogę mieć z sieciówki... A ja jako kobieta wiem,że fajnie skrojony t-shirt jest w stanie uczynić cuda z naszym outfitem. Fajnie skrojony? Ok, ale gdzie taki znaleźć? Niby wiem jak chcemy aby wyglądał, ale nigdzie takiego nie ma. Już jest! Artur doskonale wie, jak ubraniem podkreślić kobiece atuty i to jest właśnie taki tshirt, którego zawsze szukałyśmy.

Black shirt with hood- czarna, dobrze skrojona, choć nie do końca klasyczna. Wyróżnia ją asymetryczna linia na plecach oraz obszerny kaptur.
 Lond dress with big hood- długa sukienka z obszernym kapturem, z mięsistej bawełny.

fot. Iwona Bielecka
make-up | Phenomenee/Agnieszka Rudzińska

Sprzedaż ubrań prowadzona jest poprzez boutiquelamode a także 
Atelier Czamarski na Powiślu.

Poniżej fragment naszych wypowiedzi o tym projekcie, których udzieliliśmy portalowi Vers24 o tym jak doszło do naszej współpracy (cały wywiad z Arturem Czamarskim możecie przeczytać tutaj)


Z Arturem znamy się jeszcze z czasów, gdy oboje pracowaliśmy jako asystenci i  zaczynaliśmy  swoje kariery zawodowe. Takie małe okręciki, które z czasem rozwinęły swoje żagle i wkroczyły na głębokie wody. Artur zawsze marzył o tym, aby projektować pod swoim nazwiskiem. Podziwiałam go wtedy za determinacje, bo wiedziałam, ze czeka go bardzo ciężka praca. Ludzie z takimi marzeniami jak my nie chcą być przeciętni, chcą być najlepsi. Ale czasem sam talent nie wystarcza. Czasem zamiast 100% trzeba dać z siebie 200% aby osiągnąć sukces. Gdy się wchodzi w środowisko przepełnione już po brzegi, trzeba działać ze zdwojoną siłą. Arturowi sie udało. Był tak zdeterminowany by odnieść sukces, że go odniósł i teraz ma swoją rozpoznawalną markę. Nasza współpraca wyszła spontanicznie. Siedząc przy kawie, padło hasło „zróbmy coś” – od tego się zaczęło. Wspólna burza mózgów, a następnie realizacja. Na wstępie zaprezentowaliśmy trzy sylwetki, ponieważ chcemy zobaczyć, jaki będzie odbiór ze strony potencjalnego klienta. Na pewno będą to krótkie, limitowane serie. Osobiście bardzo chcielibyśmy, by koncepcja przyjęła się na tyle, żeby wypuścić całą linię. A pomysłów mamy sporo…

Jaki był Twój udział w projekcie?

Ja podziwiam to, co robi Artur, on podziwia moją pracę. Estetycznie też spełniamy swoje oczekiwania. Dlatego długo nie trzeba było czekać na nasz wspólny projekt. Usiedliśmy, pogadaliśmy i powstały pierwsze pomysły.


Twoja pomoc była jednorazowa , czy planujesz inne projekty z ArturemCzamarskim?

Nie skupiamy się w chwili obecnej na tym, czy będzie to dłuższa
współpraca czy projekt jednorazowy. Zobaczymy jak te rzeczy się przyjmą.



Jak czułaś się jako projektantka? Czy w przyszłości chciałabyś rozszerzyć swojądziałalność i zająć się tym profesjonalnie? 
Nie czuję się projektantką i nią nie
jestem. To Artur bez wątpienia nim jest. I to w głównej mierze jego pracy i talentowi zawdzięczamy tą „linię”. Nasza współpraca opierała sie na wspólnym kreowaniu projektu. Najpierw opowiadałam Arturowi jaki styl lubię, ze najbardziej fascynuje mnie nieprzeciętny krój. Jaka jestem, czego szukam w swoim ubiorze. Potem zajęliśmy się urzeczywistnieniem tej wizji i doborem tkanin.


Do jakich kobiet adresujecie Wasze wspólne projekty?
Dla takich jak ja.Aktywnych, z pasjami i chcących wyrazić się swoim ubiorem. Banalny zestaw słów, który tak naprawdę można przypiąć do wszystkiego, ale cóż… Ja w tym widzę
siebie. Bo o ile nie możemy wymagać po basicowym t- shircie większej filozofii (chociaż marzymy o takim jednym, idealnie skrojonym, którego nigdzie nie ma!) to nasza propozycja długiej sukienki z kapturem już powie nam więcej o właścicielce. Nie każdy odważy się ją założyć. Strój nierzadko manifestuje to kim jesteśmy.


Zobaczcie Loookbooka,którego wykonała Agnieszka Lewczuk
(Agnieszkę,możecie śledzić na jej niezwykle barwnym Instagramie )







BLOUSE,T-SHIRT,DRESS | Czamarski , SHOES | Celebrity


Sprzedaż ubrań prowadzona jest poprzez boutiquelamode a także 
w Atelier Czamarski na Powiślu.







czwartek, 8 stycznia 2015

MÓJ #KODEKSWALKIZRAKIEM

To był fajny biegający rok. Dyszki,półmaratony, maratony i w końcu ultra ( o którym szczerzej napisze w następnym poście) , setki kilometrów, 3 kontynenty i jeszcze więcej radości,satysfakcji.Ale też czegoś więcej. Bieganie ma również ogromny wpływ na zdrowie. Bo czy wiecie, że przez aktywność fizyczną możecie walczyć z rakiem?
I dzisiaj, tym postem chciałam Was zapoznać z Europejskim kodeksem walki z rakiem. 
Poświęćcie kilka minut na przeczytanie tego posta i zobaczcie co możecie zrobić aby jemu przeciwdziałać.Ten post dedykuje swojemu chłopakowi. Mam nadzieje,że w Nowym Roku będzie prowadził zdrowszy tryb życia.

Początkowo moje bieganie czy trening miał na celu zgubić zbędną tkankę tłuszczową. Wzmocnić, wyrzeźbić i uelastycznić moje ciało. Potem odkryłam w bieganiu źródło samodyscypliny,determinacji i wiary w siebie. Poprzez trenowanie ciała trenuje też siłę własnego charakteru. Teraz chciałabym zwrócić uwagę na jeszcze jedną, jakże ważną w obecnych czasach kwestię. Aktywność fizyczna przede wszystkim zapobiega! Bieganie buduje smukłe, silne mięśnie (i charakter!) oraz piękną sylwetkę. Ale jaka jest tego wartość dodana? Prowadząc aktywny tryb życia przedłużamy sobie po prostu własne życie! Możemy poprawić tym ogólny stan zdrowia i zapobiec wielu zgonom z powodu nowotworów złośliwych.
Zapobieganie jest „niewidoczne”. Nie widać tego, że ktoś nie zachorował na raka, bo rzucił palenie, czy zaczął jeść owoce i warzywa. Trzeba więc dużej wyobraźni, aby uznać zapobieganie zachorowaniom za najważniejszy postulat walki z rakiem. Jeśli robiąc tak niewiele możemy uniknąć zachorowań na tą tak straszną chorobę, dlaczego nie spróbować?
Kochana czytelniczko, dziś, we współpracy z Ministerstwem Zdrowia mamy dla Was "dekalog antyrakowy" czyli 11 zasad zdrowego stylu życia zawartych w Europejskim kodeksie walki z rakiem. Proszę poświęć kilka minut w swoim zabieganym życiu, aby go przeczytać, zapamiętać i co najważniejsze wdrożyć w życie.
Przestrzeganie zasad ujętych w Europejskiem kodeksie walki z chorobami nowotworowymi może doprowadzić do poprawy ogólnego stanu zdrowia. Trzeba pamiętać, że każdy ma prawo wyboru stylu życia. Niektóre indywidualne wybory, takie jak przedstawione poniżej, mogą zmniejszać ryzyko zachorowania na chorobę nowotworową. I to już jest wielki sukces!
Główne zalecenia Kodeksu to:


1.Nie pal.Jeśli palisz, przestań. Jeśli nie potrafisz przestać, nie pal przy niepalących.
Palenie jest passe, kobieta z papierosem jest bardzo passe!

2.Wystrzegaj się otyłości.
Domyślam się,że może większość z Was nie ma z tym problemu, a bardziej myśli o rzuceniu zbędnych kilogramów. Z otyłością nie tylko źle Ci do twarzy,ale też jest ona zagrożeniem dla Twojego życia. Jeśli nie dotyczy ona Ciebie, a kogoś z Twojego otoczenia zwróć mu uwagę i zachęć do walki o zdrowie.


3.Bądź codziennie aktywny
Wiem, że Wy moje kochane, czytelniczki jesteście kobietkami aktywnymi. Ale czy wiecie,że aż 34% Polaków nie uprawiało żadnej aktywności fizycznej w ciągu ostatniego roku? Nie biegam, nie trenuje codziennie, ba często nawet nieregularnie, ale nie przeszkadza mi to w byciu aktywną. I tutaj przypominają mi się słowa Foresta Gumpa „Już tak miałem, że jak już gdzieś szedłem to zawsze biegłem”. Czasem gdy szkoda mi czasu gdzieś iść po prostu biegnę. Czy to na autobus, na pociąg czy do sklepu. Szybciej i zdrowiej:) Nikt w mojej rodzinie nie trenował wyczynowo sportów, ale mój 56 letni tata, kilka miesięcy temu przebiegł swój pierwszy półmaraton. Ale to jeszcze nic! Mój 85 letni dziadek codziennie razem z babcią gimnastykują się rano 30 min dziennie. Swoją systematycznością zawstydzają nawet mnie! I tylko tyle wystarczy Ci by żyć zdrowo. Idź, skacz, biegaj, pływaj. Zrób cokolwiek! Pamiętajcie lenistwo jest nieusprawiedliwione, to najgorszy z powodów, dla których nie realizujemy swoich marzeń i celów. Zamiast czekać do poniedziałku, do Nowego Roku, do stycznia...zrób coś już teraz! Nie trać czasu ani energii, aby przekładać to na później, bo odpowiedni moment może nigdy nie nadejść! Wprowadź się w nowy tryb życia, który sprawi, ze nie tylko zmieni się Twoje ciało, ale i poczujesz się lepiej psychicznie, a przede wszystkim będziesz zdrowszy. Tylko od Ciebie zależy jak daleko zaprowadzi Cię Twoja determinacja! Możesz dokonać rzeczy niemożliwych, dziś przebiec 1 kilometr, za chwilę pierwszą dychę, nim się obejrzysz staniesz się maratończykiem!

4.Spożywaj więcej warzyw i owoców
Umieść je na stałe w swoim jadłospisie. Nie tylko dostarczą Ci potrzebnych witamin i składników odżywczych,ale też energii na cały dzień. Jedz je nawet kilka razy dziennie. Pamiętając,że owoce, ze względu na zawartość cukru spożywamy raczej w pierwszej połowie dnia.

5.Ogranicz spożycie alkoholu.
Alkohol przestał w ogóle mnie już interesować. Nie używam. Wiem,że na moim Instagramie czasem widać w moim ręku kieliszek. To prawda, czasem zdarzy mi się lampka prosseco czy wina, aby uczcić jakiś piękny moment w moim życiu czy celebrować daną chwilę. Ale coraz częściej nie wpływa on dobrze na moje samopoczucie. Pamiętam zeszły rok, gdy każda niedziela zaczynała się bólem głowy po sobotniej imprezie. Teraz w niedziele z bólem mogę się budzić co najwyżej nóg po przebiegniętym maratonie. Wyrzuty sumienia, odmawiając picia alkoholu, mam jedynie, gdy odmawiam mojemu kochanemu dziadziowi, gdy chce podarować mi swoją nalewkę. Nie pij, ogranicz! 

6. Unikaj nadmiernej ekspozycji na słońce.
Dziewczyny błagam nie chodźcie na solarium! Czy ten zapach spalonej skóry po, nie odstrasza Was? Brrr... Jeśli chcecie aby Wasz skóra była opalona sięgajcie po kremy brązujące lub opalanie natryskowe (np. Fakebake) Ja sama spędzając część roku w Afryce, nastawiona jest ciągłe na promienie słoneczne, dlatego zawsze sięgam po krem z filtrem.

Pokaż nam i innym jak żyjesz zdrowo i hashtaguj :
#kodekswalkizrakiem #5xwarzywaiowoce #chodzebiegamwiecjestem.

Zadanie Prewencja pierwotna nowotworów finansowane przez ministra zdrowia w ramach Narodowego programu zwalczania chorób nowotworowych.

W Nowym Roku kochane życzę Wam abyście zaczęły doceniać jeszcze bardziej siebie, polubiły i nie zatrzymywały się nigdy! Wszystkie zmiany, które już na Was czekają są tylko w Waszych rękach. Powtarzam Wam to zawsze i będę powtarzać. Miejcie piękne życie o jakim zawsze marzyłyście! A przede wszystkim zdrowe, bo również na to macie duży wpływ! Tego Wam życzę moje drogie!
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...