sobota, 29 grudnia 2012

WENDY by Ania Wedzikowska

O tym jaką utalentowaną dziennikarką jest Ania Wedzikowska każdy wie, chyba nie ma w Polsce osoby, która miałaby na koncie wywiady z takimi gwiazdami! Teraz przyszedł czas na kolejne wyzwanie, a jest nim...Wendy. Kolorowe bransoletki ( a z tego co wiem niedługo już nie tylko) z najwyższej jakości kamieni półszlachetnych indywidualnie dopasowywane. I wiem co chcecie powiedzieć, że to już było,że na bazarku znajdzie się takie za 40zł itp. Może i tak. To jest w takim razie wersja exclusive.Piękna, ciesząca oko, bo taka właśnie ma być.A przede wszystkim tworzona z pasji i serca. Fajnie,że Ani, która robi to co robi i fantastycznie sobie radzi chciało się podjąć kolejne wyzwanie - stworzenie własnej marki. Trzymam kciuki i życzę powodzenia. A to jest nieuniknione, bo w końcu Anie to fajne dziewczyny:))) 

Jeśli również kibicujecie Wendy możecie śledzić ją na facebooku.

poniedziałek, 24 grudnia 2012

♥ ♥ ♥ MERRY CHRISTMAS ♥ ♥ ♥


Kochani życzę Wam takich prawdziwych rodzinnych Świąt, po całym roku lataniny, abyście spokojnie mogli usiąść z rodziną i cieszyć się tą chwilą. Jeść do upadłego. bo przecież to dla tych dni odchudzamy się przez cały rok!W Nowym Roku wybiegamy, jak nie na bieżni to w bieganinie naszego szalonego życia :)))
Korzystając z okazji dziękuje Wam również za to,że jesteście ze mną i ciągle Was przybywa,zaglądacie tu i kibicujecie. Wiem, że sieć oferuje Wam miliony blogów, a jednak znajdujecie u mnie coś co sprawia,że tu wracacie. I nie rzadko dzielicie się ze mną swoją opinią,która jest dla mnie tak cenna.Bez Was nie byłoby mnie, jesteście niesamowici!
A tutaj jeszcze nasze wspólne blogerkowe :***





wtorek, 18 grudnia 2012

KRENIG GINEWAY

Grudzień to bez wątpienia ulubiony miesiąc czytelników wszystkich blogów. Blogerzy kochają dostawać prezenty, ale kochają również je dawać swoim wiernym czytelnikom. W jednym sferach nie lubiane gdzie indziej wręcz pożądane. Ale jak tu nie obdarować swoich kochanych fanów?



Tym razem wraz z firmą Krenig mamy dla Was 3 fantastyczne portfele. 
Firma Krening chciałaby abyście wybrali spośród jej asortymentu KLIK produkt, który Waszym zdaniem byłby najlepszym prezentem pod choinkę. Link do produktu wraz z swoimi mailem oraz numerem nagrody zostawcie w komentarzu.
oraz
1) Zostań fanem Krening na facebooku
2) Jeśli jeszcze nie jesteś zostań fanem również What Anna Wears

No i wszystko, powodzenia!Konkurs dobiega końca 28.12.2012

wtorek, 11 grudnia 2012

IN THE DARK

Nocny post na dzień dobry bo pewnie nikt z Was po nocach tu tak długo nie siedzi . Wyprzedzam dziś ranne ptaszki czy inne koguty zatem dzień dobry o 1 wnocy :)

fot. Łukasz Krzemiński

BOOTS | DeeZee , FUR&LEGGINGS |Zara, GLASSES | Burberry, BRANCELET|Malvaretki


piątek, 7 grudnia 2012

MIKOŁAJKOWY RUBBER DUCK GINEWAY

Mieliśmy z Mikołajem wczoraj taki super plan z konkursem Mikołajkowym.Niestety zawiodła komunikacja Mikołaj nie dojechał, konkursu nie było. Wiem jak nie lubicie konkursów, ale może Mikołajowi wybaczycie, martwi się aby Wam stópki nie zmarzły.
Jak zwykle spóźniona, ale równie mocno chcąca obdarować Wasze zmarznięte kończyny tymi o to ciepłymi śniegowcami od Rubber Duck konkurs ogłaszam za rozpoczęty.





Śnieg już jest, więc nie ma co narzekać,że się nie przydadzą.Jedna z tych 5 cudownych par trafi do Ciebie, ale najpierw :

# musisz podjąć trudną decyzję który numer wybrać.
# stać się nowym fanem Hego's Milano oraz Rubber Duck Polska na Facebooku,
oraz zostań fanem What Anna Wears jeśli jeszcze nim nie jesteś.
# w komentarzu pod tym postem napisz gdzie będziesz chodzić w śniegowcach Rubber Duck jeśli je wygrasz a dodatkowo z czym je zestawisz wraz z adresem e mail.

Liczę na Waszą kreatywność Zuchy! Powodzenia. Konkurs trwa od dziś do końca 16.12.2012.


WYNIKI :
Wasza wyobraźnia nie zna granic, suknia ślubna,kombinezon astronauty czy Ziperall.Jednak najbardziej rozczuliły mnie ślady kaczuszek na śniegu zostawiane przez Rubber Ducki. Wybrany model śniegowców wędruje weronika85@gmail.com (proszę o kontakt mailowy)
Dziękuje wszystkim za udział! I zapraszam do innego KONKURSU.

poniedziałek, 3 grudnia 2012

GREY & LOVE

Witam Was kochani moi mili w grudniu.Mroźnie,szaro,surowo i bardzo blond. Za oknem już nawet biało, dlatego mały grudniowy motywator.Tak banalny a jakże prawdziwy. Każdy(ze mną na czele)lubi czytać i lajkować takie rzeczy wierząc,że od samego przeczytania zmieni odrobinę swoje życie.Ale nie oszukujmy siebie moi drodzy.Coś tam trzeba jeszcze zrobić, coś tam zmienić i wtedy może zadziała, a może nie. Ale przeczytajmy, bo ładne.

Podążaj za marzeniami, zacznij od małych rzeczy
pracuj ciężko nad tym co kochasz
bądź sprytny i pomysłowy
bądź wytrwały i kreatywny
przestań szukać wymówek
rób to co kochasz
rób to dlatego,że sprawia Ci to radość a nie dla fortuny pochwał i prestiżu (tudzież prezentów od reklamodawców,asszzz uszczypliwa jestem)

Pozdrawiam Was niczym blond włosa Donatella, wiem wiem moją bladością mogłabym co najwyżej ją wystraszyć.


fot.Artur Bąk
JACKET|River Island, SWEATER|Bohoboco PANTS|Atmosphere
BAG|Paulina Schaedel,BRANCELET| Houseofmima  ,BOOTS|DeeZee

środa, 28 listopada 2012

DEAR NEW YORK

Z cyklu wycieczka krajoznawcza. Siedzę sobie właśnie w domu, grzecznie pracuje i objadam się...sałatą :) (niczemu czekoladopodobnemu dziś nie ulegam, nie ma biegania nie ma czekoladowych kalorii zasada nr.1) Szperając sobie po dysku znalazłam kilka zdjęć, które przegrały chyba z innymi walkę o publikację.Ale że trochę mi tęskno za Nowym Jorkiem postanowiłam sobie umilić dzień ( mam nadzieję,że może Wam również) i co nieco tu opublikować. Przyzwyczajona do nowojorskich upałów tym razem zmarzłam okrutnie,dlatego wyglądam trochę jak bulin, ubrana chyba we wszystko co miałam ze sobą. Nawet zainwestowałam 10$ w nauszniki ze straganu w Central Parku, chyba całkiem gustowne. Miasto to zaskakuję za każdym...rogiem, żal jeździć  metrem bo taki ciekawski człowieczek jak ja chciałby chłonąć każdy jego centymetr(tak ten jego specyficzny zapach,potocznie zwany smrodem,też kocham!).Tym razem wpadłam do genialnego sklepu, raczej gigantycznej pasmanterii, w której miłośnicy DIY mogliby oszaleć z radości. Cała szczęśliwa kupiłam kilka woreczków ćwieków, tak niedostępnych jeszcze kilka miesięcy temu w Polsce.Ale cóż,post po czasie to i te ćwieki już nie wprawiają w taką radość, gdy są wszechobecne a na allegro znajdziemy je za kilka złotówek.Ale co tam moje są z NY ;)

Więcej niujorkowych story tutaj : 1 , 2 , 3

poniedziałek, 26 listopada 2012

CASUAL MONDAY

A co powiecie na totalnie luźny poniedziałek?
Czasem przy takim mało skomplikowanym zestawie, gdy jednak chcę,aby się coś działo, całości charakteru dodaje przez makijaż albo fryzurę. Najprostszy sposób, a jakże efektowny to kolorowy cień na powiekach. Ja osobiście szaleje za neonami. Jak z resztą widać.Genialnym sposobem są również wariacje na temat warkoczy ( to dla tych już trochę bardziej uzdolnionych) mała rzecz a jak cieszy (oko).Perełką tej stylizacji jest oczywiście torba. Folk staram się przemycać wszędzie gdzie się da. Ot mam taką słabość do niego. Wcale nie musi być kojarzony ani z vintage ani z ludowymi klimatami. Tym razem jest przecudnym schronieniem dla mojego laptopka.
PS. Jeśli marzycie,albo macie chociaż ochotę na tą moją nie mniej urokliwą bluzę...
to mam ją dla Was,moich kochanych czytelników!( już w następnym poście)
 Fot. Ilona Kotkowska edited by me

SHOES | DeeZee , BLOUSE | My Generation ,
 WATCH | Emporio Armiani via Złote wyprzedaże
PANTS | Mojejeansy.pl , BAG | Farbotka.pl
EYE SHADOW | Mac  , hairtalk.pl

środa, 21 listopada 2012

BAILEYS BY PHILIP TREACY

Nazwisko Philipa Treacy’ego na pewno jest Wam dobrze znane. Nakrycia głowy, jakie powstają w jego pracowni są zawsze unikatowe i charakteryzują się niepowtarzalnym szykiem, a jednocześnie tworzą śmiałe, dzikie formy. Och gdyby mieć chociaż jeden z nich.Na całym świecie istnieje zawsze tylko kilka sztuk pojedynczego modelu każdego kapelusza (nie dziwi mnie zatem cena tych cudeniek, ile?
3 tyś euro za sztukę? a może 13? who cares:)
W Polsce pierwsza odsłona Baileys by Philip Treacy miała miejsce 9 listopada w warszawskim showroomie Pomada Fashion Office.
Na wyjątkową kolekcję,która została zaprezentowana składają się nie tylko butelka z limitowanej edycji i tiara zaprojektowane przez Philipa Treacy’ego dla Baileys, lecz także cztery modele kapeluszy projektanta, które pokazują różne oblicza nowoczesnej kobiety.
W ten sposób marka kreśli w Polsce swój nowy, kobiecy wizerunek.
PS.Te jedne z najbardziej fantazyjnych zaproszeń jakie widziałam przygotowała Kasiulka z mojego ulubionego kapeluszowego butiku online - HatHat . Dlatego aby pozostać w temacie na głowie mojej i Kasi oczywiście toczki Hathatkowe toczki.

   Po wernisażu wpadłyśmy z Kasią do Vitkacy na event "Dzień bez podróbek" pooglądać to i owo ;)   
Największą moją uwagę przykuł McQueen oczywiście. Będąc na jego wystawie w Nowym Jorku, nie można było robić zdjęć, a co dopiero dotknąć! Musiałam nadrobić zatem zaległości.

HAT | HatHat , JACKET | River Island , BLOUSE | H&M , BAG | Paulina Schaedel ,
 BRANCELET | 21Daimonds , Malvaretki 
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...