tak jak anonim powyzej uwazam ,ze zdjecia nie oddaja realnych barw i efekt podrasowania wypada tu dziwnie wracajac jednak do stroju to wyglada swietnie pozdrawiam
Wcale nie jest tak łatwo dobrać rzeczy o tym samym kolorze. Do tej pory nie mogę znaleźć bluzki pasującej do spodni ;/ Bardzo mi się podoba ten trend w Twoim wydaniu :)
zestawienie ciekawe, ale zdjęcia fatalne, nic na nich nie widać, daj mniejszy kontrast. (miętowy nie jest synonimem seledynowego. Seledyn jest wypadkowym jasnej zieleni (ale soczystej z żółcią, w przeciwieństwie do mięty - która jest kombinacja zieleni z bielą.
swietne foty, az sie chłodno zrobiło jak w pewnej reklamie gum do żucia, ach ta mięta! podobno mint mint pasuje do niebieskookich blondynek wiec gratuluje, ale ja rowniez postanowilam zaryzykowac i mam szorty i kardigan mietuski, zobaczymy czy bedzie pasowac czarnookiemu rudzielcowi ;)
Pięknie! Także ostatnio choruję na kolor miętowy i dominuje on moje codzienne outfity! Wyglądasz ślicznie!
OdpowiedzUsuńTo już drugi Total look w Twoim wykonaniu w którym się zakochałam ;))
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę taki mint total look na blogu. Zazwyczaj był to kolor spodni lub marynarki. Ta opcja bardzo mi się podoba...wyglądasz uroczo:)
OdpowiedzUsuńA co się będę rozdrabniać;)
Usuńza bardzo masz prześwietlone te zdjęcia, w ogóle nie widać realnego koloru ubioru...... wrzuć NIEPRZEROBIONE -.-
OdpowiedzUsuńostatni raz robiłam foty w pełnym słońcu, never again:)
Usuńpięknie się prezentuje, ciekawie połączyłaś to w nieprzesadzone mono, aczkolwiek szkoda, że słabo widać ten strój na zdjęciach:(
OdpowiedzUsuńtak jak anonim powyzej uwazam ,ze zdjecia nie oddaja realnych barw i efekt podrasowania wypada tu dziwnie
OdpowiedzUsuńwracajac jednak do stroju to wyglada swietnie
pozdrawiam
Prześliczny look, świeżo, zwiewnie, wiosennie...no właśnie, gdzie to słońce? U mnie za oknem zimno i deszczowo. Kentak.
OdpowiedzUsuńCała na miętowo. Hmm... Świetnie!
OdpowiedzUsuńprześlicznie :))
OdpowiedzUsuńSama jestem ostatnio zwolenniczką total look'ów, Ty cała w mięcie wyglądasz rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńszkoda że zdjęcia takie przejaskrawione, ale zestaw piękny <3
OdpowiedzUsuńWcale nie jest tak łatwo dobrać rzeczy o tym samym kolorze. Do tej pory nie mogę znaleźć bluzki pasującej do spodni ;/
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba ten trend w Twoim wydaniu :)
Bardzo klimatyczne zdjęcia :) Pasuje do ciebie ten kolor :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się spódniczka!
OdpowiedzUsuńA miętowy - UWIELBIAM!
BOSKIE ZDJĘCIA!!!
OdpowiedzUsuńzestawienie ciekawe, ale zdjęcia fatalne, nic na nich nie widać, daj mniejszy kontrast. (miętowy nie jest synonimem seledynowego. Seledyn jest wypadkowym jasnej zieleni (ale soczystej z żółcią, w przeciwieństwie do mięty - która jest kombinacja zieleni z bielą.
OdpowiedzUsuńZa mooooich czasów hehe ;p jednak miętowy to był żaden inny jak seledyn:D
Usuńswietne foty, az sie chłodno zrobiło jak w pewnej reklamie gum do żucia, ach ta mięta! podobno mint mint pasuje do niebieskookich blondynek wiec gratuluje, ale ja rowniez postanowilam zaryzykowac i mam szorty i kardigan mietuski, zobaczymy czy bedzie pasowac czarnookiemu rudzielcowi ;)
OdpowiedzUsuńNieziemsko wyglądasz <3<3<3
OdpowiedzUsuńAdam,
http://bmagazyn.com
piękne zdjęcia, szkoda, że nie mogę znaleźć guzika obserwacji :O
OdpowiedzUsuńJest na dole strony;)
UsuńZnalazłam tego bloga przez deezee . Jestem tu pierwszy raz i stwierdzam że zakochałam się w twojej delikatnej urodzie :)
OdpowiedzUsuńznalazłam twojego bloga przez DeeZee i od tamtej pory wchodzę tu właściwie codziennie :*
OdpowiedzUsuńślicznie :D
OdpowiedzUsuńWidziałam Twoje zdjęcia na lookbooku :) Uwielbiam miętowy kolor! :)
OdpowiedzUsuńale cuudnie wyglądasz!!
OdpowiedzUsuńkocham miętowy <3
dzieki! super wygladasz
OdpowiedzUsuńskads Cie kojarze btw ;)
thanks so much and you are so beautiful! :)
OdpowiedzUsuńlove you skirt, it looks awesome on u!
OdpowiedzUsuńxx, Sabinna and David
Broken Cookies
Lubie tu zagladać.Pięknie miętowoooo:)
OdpowiedzUsuńwłaśnie Cię widziałam w chłopakach z taśmy...
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia i bardzo fajna stylizacja:)
OdpowiedzUsuń