sobota, 5 października 2013

MEETING WITH KATY PERRY #KILLER QUEEN IN BERLIN

Pamiętacie mój outfit z kotkiem? To właśnie ten zestaw zachwycił firmę Coty, która postanowiła zaprosić mnie i Macademian Girl jako jedyne blogerki z Polski na spotkanie z... Katy Perry. Jak wiadomo nie od dziś koty są motywem przewodnim Katy.Możecie tylko sobie wyobrazić moją radość. "Powodem" spotkania była premiera jej nowego zapachu Killer Queen.Jak już wcześniej zostałyśmy poinformowane nasze spotkanie nie tylko miało polegać na zrobieniu wspólnego zdjęcia,ale również na przeprowadzeniu krótkiego wywiadu z artystką.Wow! 

To były niezwykle intensywne dwa dni w Berlinie przepełnione różnymi atrakcjami 
(myślę,że o tym na spokojnie w następnym poście), jednak ja cały czas trochę się stresowałam jak to będzie podczas spotkania z Katy. 12 blogerów z całego świata zostało podzielonych na dwie grupy i cierpliwie czekało na swoją kolej aby spotkać się osobiście z Katy. "Misja Killer Queen" zaczęła się od spotkania z innymi blogerami, warsztatów  z perfumiarzem (arką:), która wyjawiła nam kilka sekretów jak powstają takie niezwykłe zapachy.Był też szampan,ananasy ba nawet pomarańcze! Było miło chociaż i tak każdy nie mógł się już doczekać samego spotkania z Katy. Ku naszemu zaskoczenie nie odbywało się to na wielkiej sali,gdzie Katy siedziała na drugim końcu i służbowo odpowiadała na pytania. Wręcz przeciwnie, w bardzo kameralnym gronie mogłyśmy z nią usiąść na jednej kanapie i każda po kolei zadać pytanie. Nie muszę chyba mówić ,że zapach ,który unosił się w powietrzu to słodki i intrygujący #killerqueen? Niestety nie mogłyśmy relacjonować tego na bieżąco na Instagramie, albowiem wyraźnie zaznaczono nam,że nie możemy używać telefonów komórkowych.Ale tym muszę się Wam tym pochwalić!Katy już na samym początku dostrzegła moje paznokcie, które wyjątkowo tym razem były bardzo stonowane. Miło,nie o tyle mi samej,ale cieszę się niezmiernie,że talent mojej kochanej Dari (Nails by Korzeniowska) został doceniony! Druga część to już spotkanie w szerszym gronie w perfumerii Douglas w centrum Berlnie.Polecam VIDEO, które możecie zobaczyć tutaj.

Za każdym razem gdy wącham Killer Queen przypomina mi się to fantastyczne spotkanie z Katy! Bardzo cieszę się też,ze miałam w końcu okazję poznać osobiście Tamarę oraz naszą niesamowitą opiekunkę z Coty Polska - Kamilę. Dziewczyny to były szalone dni, ktróe z pewnością długo będę pamiętać!












































VIDEO ZE SPOTKANIA KATY PERRY Z FANAMI W DOUGLAS
PS. Kto znajdzie Pandę? :)





SHOES | DeeZee , OUTFIT | Dadsstuds , BRANCELET | Houseofmima
CLUTCH | Zuzia Górska
TAN | Fakebake , MAKEUP | Rimmel

15 komentarzy:

  1. Super impreza! Pozytywnie zazdroszczę Ci Aniu!
    Buziaki- Anna

    OdpowiedzUsuń
  2. Wąchałam wczoraj Killer Queen w Rosmannie. Są naprawdę obłędne. Tylko buteleczka mogłaby być trochę większa.

    OdpowiedzUsuń
  3. o Mój Boże Katy Perry ! tak ci zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Widac bawilyscie sie swietnie, nie dziwie sie - w t akim towarzystwie... Piekne jestescie dziewczyn!
    A Ty Aniu mialas cudna "kracje", bardzo stylowa. Pozdrawiam. Anka

    OdpowiedzUsuń
  5. Jejku Aniu, jesteś świetna! Zazdroszczę i cieszę się bardzo, że mogłaś uczestniczyć w tym wydarzeniu!! :))))
    P.S. A pani orzechowa aka macademian na żywo też wygląda tak słabo jak na tych zdęciach? :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tamara to piękna kobieta ,a na żywo jesCze ładniejsza :)

      Usuń
    2. no raczej piękna inaczej...ale co masz napisać innego. dobrze, że tym razem pomadki nie miała na zębach. za to Ty wyglądałaś pięknie i odpowiednio do sytuacji.

      Usuń
    3. Tamara nosi aparat ortodontyczny często z czerwonymi ligaturami... Rety, ja też taki noszę - czy to oznacza że nie powinnam się uśmiechać?

      Usuń
  6. Gratuluję! No to życiowy sukces spotkać Katy Perry! No po tym to już chyba nic :(

    OdpowiedzUsuń
  7. Chyba urodziłaś się na tronie :) świetnie wyglądasz. Tylko na pierwszym zdjęciu włosy totalnie klapły.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety wcześniej "dorwał " mnie deszcz na co nie byłam przygotowana. Klapnięte włosy to totalna klapa :)

      Usuń
  8. po prostu post którego pewnie zazdroszczą Ci całe rzesze blogerek:))) no i nie mogę tego nie napisac... wyglądasz... PIEKNIE! wlosy i makijaż, wyglądasz zjawiskowo jak milion złotych monet :) pasuje Ci taki look...

    OdpowiedzUsuń
  9. Slicznie Anusia, kazdy piekny w swoim rodzaju :) xx

    OdpowiedzUsuń
  10. Zdecydowanie najładniej siedzisz :) - 8 zdjęcie od góry

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...