Mania La Mania nie ma końca. Marka bez wątpienia odniosła duży sukces na naszym rynku, celebrytki również zapałały do niej miłością. Oczywiście kibicuję, jak każdej polskiej marce. Dla mnie owszem jest poprawnie,jest "ładnie", ale czy coś więcej? Tegoroczny pokaz rochę mniej huczny od poprzedniego, ale podobno bardziej futurystyczny, a to zasługa inspiracji,
filmu "5 element". Złoto,cekiny spadające gwiazdy....tak ten wieczór na pewno był pełen błysku.
La Mania szyk i minimalizm na co dzień i na wieczór,porównania do Jil Sander,Stelly Mc Cartney czy chodźby Max Mary
i Zary jest niestety nieuniknione. Ale może to co ma się sprzedać takie powinno być?
Jak uważacie?
Poniżej zdjęcia moich faworytów, które może nie tyle zaskoczyły, ale jednak były bardzo udane i wpasowały się w mój kanon piękna. Mała czarna za geometryczny krój. This is what I like! Złota,za bufki i ten błysk. Oszalałam w tym roku na punkcie cekinów i złota jak pewnie nie jedna z Was.
Kończący pokaz film z Karlem, kolejny "dowód" znajomości chyba zaczyna rysować uśmieszki na twarzach gości.
Niestety sam Karl, "ojciec chrzestny", jeszcze na pokaz nie dojechał.
Inspiracja? :)
I WAS WEARING: dress - NY shop, fur- Reserved, shoes - Deezee ,bracelets - Candy Crystal ,clutch - TK Maxx
zgadzam się z Tobą całkowicie.
OdpowiedzUsuńTeoretycznie super, klasyka klasyka i jeszcze raz klasyka, ale brak mi odrobiny polotu i zróżnicowania.
Byłam ostatnio u krawcowej i pewna babka przyniosła piękny materiał i 3 obrazki w ręku, jak się okazało kilku celebrytek w kreacjach La Manii. Skwitowała to tak - 'pomysł jest banalny, materiał mogę kupić sama, pani uszyje mi dokładnie to samo idealnie dopasowane, a pieniędzy zaoszczędzę sporo.
myślę, ze te słowa najlepiej podsumowują działalność tej marki ( aczkolwiek podkreślam że szanuje La Manie)
Pozdrawiam,
kinga
Czy giftem pokazowym były bransoletki Candy Cristal?
OdpowiedzUsuńNie:) Leżały akurat na stole gdy robiłam zdjęcie,ale milo ze zwrocilas uwagę:)
OdpowiedzUsuńMyślę, że La Mania prezentuje dobrą jakość. Kolekcja, która przedstawili wpisuje się w to, co pokazywali wcześniej. Minimalizm, klasyka. Takie też są trendy... Wszędzie cekiny, gwiazdy, biel przełamana czernią. Lubię tę kolekcję, lubię La Manię. Cieszę się, że mamy taką markę na polskim rynku.
OdpowiedzUsuńświetnie wygladalas!:)
OdpowiedzUsuńcudny pokaz.
http://mechanicalgirlstyle.blogspot.com/
swietne zdjecia! buty robia genialne wrażenie!
OdpowiedzUsuńZaje.iste buty!!! :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńrewelacyjne szpilki, i cudne kociaki :) zapraszam do mnie na konkurs http://catindrawer.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńsuper look i chude nozki :P niezly pokaz!
OdpowiedzUsuńte szpilki są wręcz obłędne. Zastanawiam się czy nie zamówić takich czerwonych :) Ale boję się że będą obcierać palce. Mogły by być zabudowane :)
OdpowiedzUsuńTo prawda- jesteś śliczną dziewczyną... ale te foty z backstage'u.... po co robic garb dzwonnika z Notre-Dame?
OdpowiedzUsuńMasz racje ten garb zdecydowanie mi nie służy ;)
OdpowiedzUsuńDziękuje za komentarz.
modelki się garbią ale one są wysokie i chude- i wtedy to dobrze wygląda a Ty jestes mała i gruba więc...
OdpowiedzUsuńOh wow brawo anonimie, jak ona jest mała i gruba to ja jestem kotem i siedze za kominem
OdpowiedzUsuń